Swoją przygodę z WiP-em rozpoczęłam ponad trzy lata temu na stanowisku menedżera produktu. Trafiłam tu jako osoba posiadająca pewne doświadczenie na rynku wydawniczym. Szybko okazało się jednak, że firma posiada swoją specyfikę i muszę się sporo nauczyć. Ponad pół roku temu powierzono mi funkcję kierownika grupy tematycznej. Pojawiło się wiele nowych wyzwań, z którymi zmagam się każdego dnia. Co wyróżnia tę firmę na tle innych? Z perspektywy czasu mogę śmiało stwierdzić, że otwartość na wdrażanie nowych rozwiązań, możliwość rozwoju kompetencji i życzliwość ludzi, z którymi dane mi jest pracować. I lokalizacja … przepiękna i zielona Saska Kępa – tu zapomina się, o wielkomiejskim zamieszaniu :)
Hania
Dział wydawniczy
Zaczynałam niedługo po studiach i nie wiadomo kiedy minęło 12 lat w WiP’ie. Rozpoczęłam pracę jako redaktor. Szczerze ją polubiłam i tak już miało pozostać. Mijały kolejne lata. Prowadziłam już „enty” tytuł, tworzyłam nowe koncepcje, trochę też pochłonęły mnie nowe obowiązki jako matki. Przy okazji kolejnych zmian w firmie otrzymałam propozycję zmiany stanowiska na menedżera produktu. Nowe obowiązki były liczne, ale ciekawe. Każdego dnia przez blisko rok zastanawiałam się, dlaczego podjęłam taką decyzję. Chciałam iść do przodu, jako redaktor potrafiłam wiele, ale jako menedżer produktu czułam się nikim. Wszyscy wiedzieli więcej, robili lepiej. Gdzie podział się mój autorytet? Nie czułam się ekspertem i było mi z tym źle. Teraz po przeszło dwóch latach już bym nie chciała wracać do poprzedniego stanowiska. To praca z ludźmi, wspólny „pot i łzy”, ale też wspólne sukcesy. Czasami brakuje mi bycia twórcą publikacji, ale też wiem, że zawsze mogę „coś” napisać. Trzeba w życiu coś zmieniać i iść do przodu. Ja poszłam i to był właściwy kierunek. Podoba mi się to, co robię, ale też mam świadomość, że bez moich redaktorów i wsparcia innych PM nie byłoby to takie proste.
Marta
Dział Wydawniczy
Moja wspólna droga z WIP rozpoczęła się zaraz po studiach. Na początku wspierałam dział Baz danych, po czym po kilku miesiącach przeszłam do działu Płac, utwierdzając się w przekonaniu, że to jest to, co chcę dalej robić w życiu. Początki zazwyczaj bywają trudne, ale zawsze mogłam liczyć na pomoc przełożonej i koleżanki z działu. Życie czasem płata figle i po prawie 3 latach poszłam dalej w świat, ale stare firmowe przysłowie mówi: wszystkie drogi prowadzą do WIP-u i tak też się stało w moim przypadku. Po 2,5 letniej przewie z uśmiechem na ustach i zapałem do pracy wróciłam w znajome progi :) WIP to miejsce, do którego (jak widać) nie tylko można, ale i chce się wracać. To firma, która daje ogromne możliwości rozwoju w różnych dziedzinach. WIP to przede wszystkim ludzie, którzy zawsze są gotowi i chętni wesprzeć Cię swoją wiedzą i doświadczeniem. Praca w WIP jest jak lot samolotem – jeśli chcesz się rozwijać, jesteś kreatywny, masz w sobie chęci i entuzjazm, które są paliwem, przełożony zawsze da Ci zgodę na start :)
Marlena
Dział Płac
Praca w WiP daje mi możliwość rozwoju, współpraca w dziale układa się perfekcyjnie, wszyscy w zespole się dogadują oraz wymieniają się wiedzą. Firma dba, aby każdy miał odpowiedni do swojej pracy sprzęt - dwa monitory w naszym dziale to podstawa. Mamy zapewnione legalne oraz profesjonalne oprogramowanie, co przekłada się na sprawną pracę. Szczerze polecam pracę w WiP, okazuje się, że nie tylko typowe firmy IT mają wielu programistów :)
Robert – programista
Dział Technologii Webowych
Do WiP-u trafiłam ponad 12 lat temu z francuskiej korporacji międzynarodowej, gdzie wszystko było zaplanowane i działo się według odgórnie ustalonych zasad, planów i reguł. Pracę kończyłam często po godzinie 22.00 i czułam coraz większą irytację. Dopiero pracując w WiP-ie, mogłam pozwolić sobie na własne inicjatywy i realizację własnych kampanii, na co dzień obcować z nowymi technologiami i pracować w zgranym zespole. Nie mówię, że jest tu łatwo, ale zawsze jest ciekawie.
Agnieszka
Dział Sprzedaży Online